Wielu z nas doskonale wie o tym, że istnieją skoki i firmy takie jak VIVUS, które udzielają najczęściej tych drobnych pożyczek wystarczających na zakup pralki lub lodówki. Tego typu podmioty finansowe to nie to samo co klasyczne banki międzynarodowe, ale pewnym jest też i to, że one nie udzielą nam kredytu na popularny model samochodu kompaktowego, chyba, że to jakieś ponad dziesięcioletnie auto z komisu. Jednym słowem ( https://pozyczkolog.pl/ ) skala działania tych podmiotów finansowych jest tą ograniczoną i co równie istotne udzielają pożyczek w dość nietypowy sposób. Tylko ze względu na to, że to nie banki i na dokładkę mogą mieć nawet opinię firm omijających prawo, bo w ich przypadku trafiały się już nieciekawe sprawy, czyli dokumenty z danymi klientów, które znajdowano w kontenerach na odpadki lub naliczanie tych nie w pełni legalnych opłat dodatkowych.
Nietypowe dodatkowe opłaty.
Podmioty finansowe nazywane także parabankami doliczały jakieś dodatkowe opłaty, choćby za wpłatę w dniu podpisania umowy lub za niższe oprocentowanie przez te pierwsze dziewięćdziesiąt dni. Rzecz jasna tego typu dodatkowych usług było o wiele więcej i czasami były one dość dziwnymi. Dzięki nim ten rzeczywisty koszt niewielkiej chwilówki był też i tym ( https://pozyczkolog.pl/ ) zaskakująco wysokim jeśli do pełnej spłaty nie dochodziło w ciągu roku. Ciekawym było też i to, że nawet dziennikarze robili w tych sprawach śledztwa i publikowali dane, które wyraźnie informowały o tym, że konkretny parabank w skali pierwszego roku miał zaskakująco wysokie oprocentowanie. Obecnie wydaje się, że tego typu problemy z umowami parabanków nie istnieją, ale ten problem może powrócić, jeśli tylko te firmy przestaną być tymi należycie kontrolowanymi. Nie wiadomo kiedy ten problem na nowo się pojawi, ale pewnym jest to, że skoki często nie są cały czas kontrolowane dość dokładnie i chyba dlatego problemy ich dotyczące będą powracać co jakiś czas.
O czym warto pamiętać?
Biorąc tę niezbyt wysoką chwilówkę w skoku trzeba być nastawionym na jej spłacenie w te dziewięćdziesiąt dni lub do końca roku kalendarzowego. Tak najlepiej kalkulować, po to by uniknąć dodatkowych dziwnych opłat lub nieciekawego oprocentowania. Rzecz jasna nie każdy tak sprytnie kalkuluje w tej sprawie bo ludzie biorący chwilówki często z trudem mogą przeżyć kolejny miesiąc i co równie istotne biorą tego typu pożyczki tylko ze względu na to, że nie kwalifikują się do zapomogi socjalnej z jakiejś niezbyt poważnej przyczyny powiązanej z ich aktualną życiową sytuacją.